Na strzelaniu o dziwo był skład, który się zdeklarował (7 os.) Pierwszy wieczór przeznaczony był na integrację (tańce i swawole:)). Po o dziwo spokojnie przespanej nocy przebraliśmy się w nasze "kostiumy" i udaliśmy się na odprawę.
Pierwszą część poprowadził Żekiet. Omówił zasady i przedstawił zakładników (kilka balonów w worku na śmieci, swoją drogą genialny pomysł).
Kolejną część wraz z wytycznymi dla drużyn przeprowadził Szczupły, po czym rozeszliśmy się na pozycję. Wyznaczyliśmy strefy odpowiedzialności poszczególnych par i ludzie udali się na pozycje. Niestety około godziny 10 strzelanie zostało zakończone. Przyjechała policja i kazała się nam zwijać do domów. Prawdopodobnie przez jakąś firmę, która zorganizowała imprezę integracyjną na terenie Raszówki i poprosiła o pozwolenie w gminie (czego oczywiście nie dostała).
Szczęście w nieszczęściu Szczupły zaprosił nas - 13stkę na kameralne strzelanie na Malczyce pod Wrocławiem. Udało nam się trochę postrzelać i większość ekipy jest zadowolona z wyjazdu.
Teraz kilka zdjęć z wyjazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz